Sunday, June 22, 2014

L'Biotica BIOVAX cd. - regenerujący szampon do włosów BLOND: recenzja


Hej dziewczyny,

jak pare z Was już zauważyło zamieściłam znów ankietę po prawej stronie, poprzednia niestety się samoistnie resetowała :-( i po tych kilku oddanych głosach już widzę, że najbardziej interesują Was recenzje produktów kosmetycznych, dlatego dziś przychodzę do Was z kolejnym produktem w mojej kolekcji kosmetyków marki L'Biotica. Poprzednio recenzowałam [maskę] z serii dla blondynek, tym razem będzie to Intensywnie Regenerujący Szampon z Ekstraktem z Henny i Cytryny.

Szampony Biovax nie są tak bardzo rozpromowane jak maski, jednak po wszystkich Waszych pozytywnych recenzjach pod moim wpisem nt. maski i zdjęciami moich obecnych włosów na fanpage'u zdecydowałam się dalej inwestować w tą serię, bo jak jedna z Was zauważyła bardzo mi służy :-)



Na początek minusy...

Przejrzałam opinie na wizażu i widzę, że większość osób ma na temat tego szamponu bardzo podobne zdanie do mojego - to co odrazu rzuca się w oczy to GĘSTOŚĆ szamponu. Szczerze mówiąc nigdy nie miałam szamponu, który byłby tak gęsty. Niestety moje włosy rzadko kiedy da się dobrze umyć myjąc je tylko raz, dlatego i w tym przypadku myję włosy dwa razy, jednak zwykle przy innych szamponach podczas tego drugiego mycia moje włosy się już mocno pienią... a rozwodnienie go za wiele nie wskórało, poza tym, że kosmetyk był bardziej rozwodniony, ale nie pienił się lepiej... Konsystencja przypomina miód z supermarketu - lejący, ale mimo wszystko dość gęsty. Lepki szampon, włosy są sypkie i lekkie ale ciężko się je rozczesuje, bez odżywki nie podchodź...

Druga sprawa, która jednocześnie łączy się z pierwszą to pojemność - żeby porzadnie umyć włosy musimy go dużo zużyć, co w moim przypadku (myję włosy codziennie) jest BARDZO nieekonomiczne. Szampon kosztuje ponad 19zł, a nie 12, (na wizażu jest raczej opis i cena szamponu o starej formule), w związku z czym jest to dużo jak na zaledwie 200ml. 

Plusy ?

Plusem jak chyba przy wszystkich produktach tej serii jest połysk i rozświetlenie. Włosy po umyciu tym szamponem są bardzo błyszczące, dlatego napewno będzie to szampon na sytuację typu dzień po loki+tapir+lakier, ponieważ zwykle w tej sytuacji moje włosy potrzebują mocnego nawilżenia i ten szampon sprawdzi się tu świetnie. Dodatkowo, aczkolwiek nie wiem, czy dzieje się tak tylko w moim przypadku, czy u wszystkich, ale produkty Biovax mocno unoszą moje włosy i zauważyłam, że po mycie tym konkretnym szamponem regują bardzo podobnie.

Wyczytałam również, że kilku osobom przy bardzo regularnych stosowaniu włosy rzeczywiście zjaśniały (w końcu w składzie znajduje się rozjaśniający ekstrakt z cytryny), do tego stopnia, że wyglądały na farbowane.

Oczywistem plusem są jak zawsze naturalne i bezpiecznie składniki oraz inwestycja w polską, a nie zagraniczną firmę.

Od siebie mogę napisać, że polecam go osobom z włosami raczej zadbanymi dla zróżnicowania pielęgnacji, na pewno lepiej się na nim tylko i wyłącznie nie opierać. Dobry na podbudowanie i nabłyszczenie włosów po tapirze, wakacjach w ciepłym, suchym klimacie i stylizacji ciepłem.

Ogólna ocena:
6/10

Gdzie kupić?
Apteki, internet

Czy kupię ponownie?
Raczej nie...

10 comments:

  1. Często kupuję Emolium, szampon nawilżający. Kosztuje ponad 20 zł i jest malutki. Także jest bardzo gęsty, ale wystarcza na długo, bo kropla jest w stanie umyć całą głowę. Nie zachęciłaś mnie tą recenzją, a maski z BioVaxa to moje ulubione ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hmm poczytam o nim, może i na moje włosy będzie skuteczny :)

      Delete
  2. hmmmmm widzę że szampony niby rozjaśniające włosy zaczynają się robić coraz bardziej popularne...ale uważałabym na nie:/ Kupiłam podobne cudo z John Frida go Blonder miało rozjaśnić itd...
    Szampon może i rozjaśnił włosy ale kosztem tego że były bardzo tempe, nie dało się ich rozczesać, zrobiły się suche mimo nakładania proteinowj maski. Przeczytałam na wizażu opinie innych (chciałam zobaczyć czy tylko ja jestem tak nie zadowolona z niego) i okazało się że nawet dzięki niemu końcówki się rozdwajają:/
    Szampon gęsty również jak ten Twój z recenzji...koszmar....
    Odstawiłam to bo nie wiadomo co z włosami może zrobić....
    Pozdrawiam,
    http://roxanne-makeup-artist.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Hmm ja to szczerze mówiąc nie zwróciłam kompletnie uwagi na to, ze ma niby rozjaśniać, a jedynie na to, ze to Biovax i w tym lokowałam swe nadzieje :) ale akurat tutaj co do rozjaśniania to fajny jest i faktycznie włosy mam ładne błyszczące, tylko ta konsystencja i pojemność...

      Delete
  3. ja go nie kupię już na pewno. dla mnie podstawowym minusem jest to, że do przetłuszczających włosów się nie nadaje. Fakt, trochę rozjaśnia, daje ładny połysk, ale to w zasadzie wszystko. Moje włosy i tak były po nim szorstkie i przetłuszczały się szybciej niż zwykle.

    ReplyDelete
  4. Szamponu nie miałam, z Biovaxów stosuje tylko maseczki na włosy

    ReplyDelete
  5. This comment has been removed by the author.

    ReplyDelete
  6. Miałam ten szampon i byłam z niego bardzo zadowolona. Teraz do niego wrócę, bo po nim włosy bardzo dobrze były nawilżone, ładnie się układały, nie plątały się, były sypkie i błyszczące. Nie miałam problemów z ich przetłuszczaniem. Pięknie mieniły się refleksami w słońcu. Szampon razem z maską zapobiegły zniszczeniu od słońca czy wiatru. Jesienią włosy miałam w świetnej kondycji.

    ReplyDelete
  7. Jesteś pierwsza osoba, od której czytam tak pozytywna opinie ;-)

    ReplyDelete
  8. też używałam ten szampon Biovaxu i byłam z niego bardzo zadowolona ;)

    ReplyDelete