Monday, April 28, 2014

Makijaż wieczorowy: pigment INGLOT nr. 22, pomarańczowa kreska + sztuczne rzęsy


Wczoraj koło 21 naszło mnie na stworzenie jakiegoś kolorowego makijażu. Taki makijaż idealnie nada się do sesji zdjęciowej czy na wieczorne wyjście do sukienki w żółtym lub pomarańczowym kolorze, wtedy jednak mimo wszytko polecam nie blendować żółtego cienia aż tak szeroko, bo będziecie mocno zwracać na siebie uwagę :-). Do wykonania tego makijażu użyłam głównie cieni z paletki Sleek - Vintage Romance, żółtego cienia z neonowej paletki od My Secret oraz kosmetyków Inglot: pigment nr. 22, pomadka nr 810 oraz pomarańczowego i czarnego eyelinera w słoiczku. Cały makijaż zwieńczyłam sztucznymi rzęsami. Oto wynik końcowy :) Jeśli tak jak ja lubicie kolorowe makijaże, zachęcam do wypróbowania na sobie tego i podzielenia się efektami :)






6 comments:

  1. boski jest i taki cudownie wiosenno-letni :) Maja, z makijażu na makijaż jesteś coraz lepsza!:)

    p.s kolor szminki rewelacyjny, chyba się przejdę do Inglota ;)

    ReplyDelete
  2. Wow odwazna jestes z ta czerwona kreska, nie spodziewala bym sie ze moze wygladac tak dobrze!

    ReplyDelete